Dużo czasu minęło od ostatniego wpisu, ale teraz po długim okresie chłodu, gdy sklepy zapełniają się świeżymi produktami nadszedł czas na nadrobienie kulinarnych zaległości.
Risotto, obok pizzy, chyba jest jedną z bardziej znanych potraw o włoskim rodowodzie. Nie jest trudne ani kosztowne w przygotowaniu, bo można do niego wrzucić prawie wszystko co wyobraźnia podpowiada. W smaku pyszne! Na dzisiejszy obiad przygotowałem chyba najprostszą i najtańszą (w sam raz na studencką kieszeń :) wersję z pieczarkami i pietruszką.
- 50 dag pieczarek
- 30 dag ryżu do risotto np. arborio (ja użyłem zwykłego ryżu parboiled)
- 1,5 dużej cebuli
- 3 ząbki czosnku
- pół pęczka pietruszki
- 1 litr bulionu drobiowego
- 75 ml śmietanki do zup 18%
- 3 łyżki oleju/oliwy/masła do smażenia
Na rozgrzanym oleju zeszklij cebulę, a następnie dodaj posiekany czosnek. Wsyp ryż i mieszaj chwilę, aby każde ziarenko oblepiło się aromatycznym tłuszczem. Gdy ryż stanie się przezroczysty dodaj pokrojone w kostkę pieczarki i zacznij partiami dolewać bulionu, tak aby ryż wchłaniał go stopniowo. Ryż jest gotowy, gdy ma kremową i kleistą konsystencję. Zdejmij patelnię z ognia, dodaj śmietankę i posiekaną natkę.